*Lagoona była zajęta czytaniem
*Gdy zjawił się mały chochlik zwany Laurą
D: Coś do nas przyszło, właśnie Nemi to przyniosła.
L: Ciekawe co to? odkładam gazete i idziemy sprawdzic.
D: Ok.
L: Faktycznie to do dla nas.
D: Od twojej poprzedniej właścicielki!
L: Zgadza sie.
D: Luna jak myślisz co to jest?
D: Wow! Ile tego mamy...
L: Moje ubranko! Nareszcie... ;P
D: to coś ciekawego...
D: Zamawiam te olulary i wisiorek ;D
L: Ok.A ja ide się przebrac...
* chwilę później ---->
* piąteczka
D i L: Za udane zakupy <plask>
D i L: Do jutra!
- szczoteczkę
-wisiorek
- byciki Ghoulii z dead tired
- butki lagoony
- okulary do litles pet shop <wiem bo mam takie same widac na ostatnim zdjęciu>
Niestety nie dosłała rybki i akwarium no cóż ale nie jestem o to zła bo i tak wyszłam na plus jutro reszta fotek z dziś buziolki ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz