Hurt

Proszono mnie o historyjke... dlatego oto jest!

Wcześniej niż planowałam, ale jednak dałam się przekonac

*Laura usłyszała jakiś głos i zerkneła kto to

* Okazało się że to jakaś dziewczyna której nie zna. Dlatego postanowiła się przywitac.

* po 5 minutach

Laura: Witaj Jestem Laura, mieszkam tu z moimi przyjaciółkami.

Nieznajoma: Jestem Toralei! Przyjechałam was poznac.

L: Bardzo mi miło, napewno będziesz się dobrze bawic z nami ;)

Toralei: Chciałabym ale mam zepsute ręce :(

Laura: Widzisz ta moja ręka też była oderwana, ale Nemi mi ja naprawiła! :D

Laura: To weźmiemy twoje rączki i zobaczymy co dziś powie, ale napewno ci pomoże =)

Toralei: Hura! znowu będę zdrowa!!! Nie mogę się doczekac...

* Co z tym zrobie? Czy Torka nadal będzie taka zadowolona, czy może coś się nie uda?

 O tym następnym razem papa

A po co to strojenie?

Strojenie było jak się okazało po to by udac się na schadzke...
Albo jak dla innych randke.

i pare zdjęc z randeczki:

*

*

*

*

I tu pojawia się Draculaura pożyczona od Oli.

Jest ładniejsza na żywo, ale ciągle ta grzywka mnie nie przekonuje... choc ubranko bym ukradła ^^ ;P

Laura i Draculaura

Wzieło mnie na historyjke, bo... w sumie to nie wiem.
Gościnnie będą występowac u mnie inne lalki xD

Dziś to druga Draculaura

*

*

*

*nasz mały śpioszek

Laura: Witam! czemu patrzysz jak śpie?

Ja: Bo wyglądzałaś tak przeuroczo ;)

Laura: Ok, ja wstaje =)

Laura: Lece dziś na zakupy i musze wyglądac łaniej niż zwykle

Ja: No to weż tą sukienkę....

Laura: I jak? Może byc?

Ja: No pewnie!

* W sklepie...

Laura: Co za fantastyczna torebka!...

Będzie idealna do tej spudniczki <3

Tak to jest to.

*Troche póżniej

L: To moje body, ale mam jeszcze...

Ubrac tą spudniczke, jest piękna ma tyle falbanek i kokardek i cała w serduszkach ;)

Teraz tylko zrobie make up, no i jakąś fryzure,

Nawet już wiem jaką :]

Tadam!

Ja: wszystko ok, ale gdzie się tak stroisz?

L: Dowiesz się później

Ps: Wczoraj kupiłam Fp dla frankie bo pomimo zmiany jej stylu, uznałam że jedno typowo Franusiowate ubranko nie zaszkodzi miec.. były w tesco a ja dostałam go za podciągnięcie średniej na koniec roku i tak trafił do mnie ten zestaw

 Dziękuje za pożyczenie lalek do sesji które będą się ukazywac Oli. Oluś jesteś cudowna, a jedna z twoich dam już jest po operacji.

Zajęcie

Moje zajęcie od pewnego czasu:

*poszukiwanie starych barbie na szmateksach

*szycie,szycie i jeszcze raz szycie

*prowadzenie lalkowego hotelu, spa w cenie

<cela użyczenie lal do zdjęc>

Lalki Barbie przytaszczyłam ostatnio 2, były w bdb stanie i po krutkim spa wszystko było ok, djęcia w najbliższej przyszłości.

Ubranka są narazie nieliczne, ale jednak, prezentacja częsciowa niżej.

W moim spa zadomowiło się ostatnio sporo lokatorek, miałam przyjemnośc opiekowac się 3 monsterkami, ale o tym później.

A w skrócie zdjęciowym oto czym się zajmowałam w czasie długiego weekendu:

Sprawdzałam czy CAM faktycznie nie pasuje do filmowych bochaterek MH, bo moja Draculaura uległa wypadkowi przy pomocy młodszego pokolenia ludzi.

Stwożyłam moją pierwszą bluze, niestety albo i naszcęście za dużą na monsterki. Tu nie widac bo zasłoniło wszystko ciastezko ^^

pierwsza monsterkowa bluzia która nie została u mnie długo...

A to panna która dostała odemnie te bluze i czapke, dałam jej też jedną  z deskorolek, lalkowego rozmiaru.

Lala była na sesji u mnie i jeszcze się tu pojawi

Zajączek

Fran była z monsterkami na plenerku.
Zasypuje was jej zdjęciami :3
 Ale jej zdjęc mam najwięcej, które składają się w miare logiczną całośc oto one:

Fran: Widzicie tam jest koń! Pierwszy raz takiego widze :P

F: Cześc mały! Nie bój się... ;)

F: U jakiś ty kochany i milusi <3

F: Papa! Do zobaczenia :3